Wsparciem w leczeniu rwy kulszowej może być stosowanie witamin z grupy B (B1, B6, B12), czyli witamin, które korzystnie wpływają na funkcjonowanie układu nerwowego. Bez recepty na rwę kulszową stosowane są również plastry (zarówno chłodzące, jak i rozgrzewające), żele i maści na ból pleców (w składzie często: kapsaicyna
Metoda McKenziego – Czy słyszałeś kiedykolwiek o tym sposobie leczenia?Wiele osób słyszało o metodzie McKenzie i ćwiczeń, które niwelują ból pleców lub ból szyi, ale nie są pewni jakie są cele tego programu i jakie ćwiczenia pociągają za sobą…Powszechnie uważa się, że podejście McKenzie obejmuje zestaw ćwiczeń, które ludzie mogą wykonywać samodzielnie. Chociaż jest to prawda, metoda McKenzie jest tak naprawdę ogólnym programem oceny, leczenia i strategii prewencyjnych (w tym ćwiczeń), które zazwyczaj najlepiej uczy się z fizykoterapeutą, który jest przeszkolony w tej cele leczenia problemów kręgosłupa, które powodują bólMetoda McKenzie została opracowana w latach 60 przez Robin McKenzie, fizjoterapeutę z Nowej Zelandii. W swojej praktyce zauważył, że wydłużenie kręgosłupa może przynieść znaczną ulgę w bólu niektórym pacjentom i umożliwić im powrót do normalnej, codziennej podejściu McKenzie, terapia fizykalna i ćwiczenia stosowane do wydłużenia kręgosłupa mogą pomóc w „scentralizowaniu” bólu pacjenta poprzez odsunięcie go od kończyn (nóg lub ramion) do tyłu. Teoria podejścia jest taka, że centralizacja bólu pozwala na leczenie źródła bólu, a nie założeniem Metody McKenzie jest to, że samoleczenie jest ważne dla uśmierzania bólu i rehabilitacji pacjenta. W leczeniu nie stosuje się żadnych pasywnych metod, takich jak ciepło, zimno, ultradźwięki, medycyna czy celem Metody McKenzie jest nauczenie pacjentów cierpiących na bóle szyi i/lub pleców, jak radzić sobie z własnym bólem przez całe życie, stosując ćwiczenia i inne strategie. cele obejmują:Szybka redukcja bóluPowrót do normalnego funkcjonowania w codziennych czynnościachZminimalizowanie ryzyka nawracającego bólu Zminimalizowanie liczby wizyt powrotnych u specjalisty ds. kręgosłupaRuch bólu od kończyn do pleców nie wystąpi u wszystkich pacjentów. Metoda McKenzie ma na celu pomoc pacjentom, u których ból „centralizuje się”. Ponadto, w przypadku niektórych pacjentów, takich jak pacjenci ze zwężeniem kręgosłupa lędźwiowego lub zapaleniem kości i stawów, wydłużenie kręgosłupa może faktycznie zwiększyć ich ból…Praktycy stosujący to podejście podkreślają, że Metoda McKenzie jest specyficznym podejściem do problemów kręgosłupa, a nie tylko zestawem ćwiczeń na ból pleców. Chociaż istnieją specyficzne ćwiczenia, które mogą być stosowane przez wyszkolonego praktykującego McKenzie, metoda ta obejmuje również ogólną filozofię i niektóre specjalne procedury:Procedury oceny wstępnej Leczenie problemów z kręgosłupem (samopomoc i specjalne procedury, jeśli są wskazane) Strategie zapobiegania problemom z plecamiSama metoda koncentruje się na klasyfikacji schorzeń kręgosłupa lub stanów opartych na objawach i reakcjach na określone procedury oceny wstępnej. W oparciu o klasyfikację, pacjent jest instruowany na konkretnych ćwiczeniach, aby stopniowo scentralizować ból. Klasyfikacje obejmują:Zespoły postawy – ból pleców spowodowany ciągłym stresem tkanek miękkich przy zachowaniu pewnych derangementowe – ból pleców spowodowany zmianą pozycji kręgów otaczających dysk w wyniku zmiany położenia płynnego jądra dysku; ból zmieni się wraz z powtarzającymi się dysfunkcji – przerywany ból pleców i ograniczony ruch spowodowany obecnością tkanki bliznowatej w stanie skróconym; ból pleców pojawia się, gdy tkanki te są | Fotografie: Leki na rwe kulszową w moim wypadku też niewiele pomagały – bolało prawie tak samo – bez względu czy je brałem czy nie. Ćwiczenia na kręgosłup można włączyć po jakiś 5 dniach. Ja wykonywałem przeprosty mckenziego i ćwiczenia rozciągające. Obecnie ból kręgosłupa jest już do zniesienia, nasila się tylko gdy siedzę. Podziel się uwagami dotyczącymi różnych metod leczenia kręgosłupaDział przeznaczony dla osób, które nie miały operowanego kręgosłupa, natomiast próbują leczyć się poprzez rehabilitację Ten temat ma 11 odpowiedzi, 9 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 1 year, 9 months temu przez kajzer. Oglądasz 12 wpisów - 1 z 12 (wszystkich: 12) Idź do ostatniej odpowiedzi Autor Wpisy 11 lipca 2012 o 08:50 #47605 Dzień dobry, Jestem tutaj nowa, więc na początek powinnam się przywitać. Chciałam Was, Forumowicze, zapytać czy wiecie coś na temat metody McKenziego. Znalazłam w sieci ich Instytut, mają dobre opinie… Ale czy ktoś z Was miał z nimi do czynienia? Jeśli była tu już dyskusja na ten temat będę bardzo wdzięczna za linka, to dla mnie ostatnia deska ratunku – mam straszne problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa, zwyrodnienia cuda wianki, ból pomimo rehabilitacji wraca, najczęściej zimą.. Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam. 11 lipca 2012 o 18:02 #51657 damianCzłonek Postów: 122Ekspert★★★★ Nie wiem jak metoda MCkenzie sie ma do odc. szyjnego kregoslupa, lecz moge powiedziec o jej wplywie na odc. lezdzwiowy… Aczkolwiek raczej odc. nie ma tutaj znaczenia. Sa to tylko moje doswiadczenia, aczkolwiek wiele osób ma pewno podobne. Metoda McKenzie jest straaasznie przereklamowana. Wręcz urosła do rangi magicznej. Są to praktycznie wszystko bzdury. Nie ma zadnych naukowych dowodów wyższosci metody McKenzie nad innymi metodami. Niektórzy fizjoterapeuci wręcz uważają, że jest już przestarzała. Na jej magiczne miejsce wspieły sie już inne czary mary ale nei o tym mowa. Oczywiscie terapeuci na stronach wciskaja kit, jakoby jedna wizyta uwalniala pacjenta od bólu z którym zmagał sie przez lata. Cała metoda McKenzie to moim zdaniem jedna wielka ściema, wielka reklama dla fizjoterapeutów pazernych na kasę… Niestety. Skoro przechodzila Pani rehabilitację, mogę się założyc ze wykonywała Pani tam cw. Mckenziego zupełnie o tym nie wiedząc. Skoro ból po rehabilitacji mija a pozniej znowu przychodzi to znak ze nie jest tragicznie bo chorobe udaje sie łagodzic poprzez rehabilitację. Warto sie zastanowic czy sumiennie wykonuje Pani cwiczenia i stosuje sie do zalecen rehabilitantów tuż po odbytej rehabilitacji. Tzn. czy kontynuuje Pani samooleczenie. Prosze także pamietać, ze to jest choroba, ból bedzie wracac, po czym znowu mijać. Taki urok. Mimo wszystko jestem zdania ze warto wybrac sie do rehabilitanta/terapeuty Mckenzie odpłatnie, a nóz pomoże 😉 Ja natomiast bym Pani doradził aby sobie Pani przypomniała jakie cwiczenia i zalecenia po odbytej rehabilitacji dostała. Tak naprawde terapeuta McKenzie nic wiecej nie powie. Podsumowujac, pojscie do doswiadczonego rehabilitanta-TAK, liczenie na metode Mckenzie-NIE. Aczkolwiek prosze poczekać na opinie dinozaurów tego forum. 12 lipca 2012 o 09:08 #51658 Bardzo dziękuję za rzeczową odpowiedź 🙂 Fakt, z tego co się orientuję to głównym atutem metody McKenziego jest własnie samodzielna praca pacjenta nad tym, żeby uśmierzyć ból. Nie da się ukryć, że jak dotąd zaniedbywałam ćwiczenia, stąd pewnie moje problemy kiedy robi się ciut chłodniej. Tak czy siak, z bazy instytutu znajdę sobie specjalistę z moich okolic i wypróbuję na własnej skórze. Ale może odezwie się ktoś jeszcze i poleci konkretnego fizjoterapeutę? Z góry serdeczne dzięki za pomoc 🙂 15 lipca 2012 o 14:26 #51669 suchyCzłonek Postów: 95Ekspert★★★★ Jeżeli chodzi o Mckenzie to ta metoda polega na przeprostach i nauce utrzymywania właściwej pozycji na co dzień. Moim zdaniem jeżeli chcę się skorzystać z McKenzie to wystarczy kupić sobie książeczke na ten temat. Nie ma sensu wydawać pieniędzy na fizjoterapeute, który będzie tylko kazał robić przeprosty. Jezeli nie ma jakiś strasznych problemów to myśle, że modyfikacja stylu życia będzie pomocna, a w razie nasilenia bólu dobry masaż 😉 16 lipca 2012 o 17:04 #51670 Mam podobne zdanie nt. tej metody. Jeśli chodzi o rehabilitację ogólnie, to według mnie uczęszczanie na nią ma sens, jeśli pod okiem fachowego rehabilitanta wykonuje się ćwiczenia na przyrządach, których przeważnie nie ma się w domu. Czyli np. rehabilitant wie jakie grupy mięśni wzmacnia się jakimi ćwiczeniami (to pewnie wiedzą również na siłowniach), i w jaki sposób ćwiczenia te może bezpiecznie wykonywać osoba chora (tego już na siłowni pewnie raczej nie wiedzą). quote : ból pomimo rehabilitacji wraca, najczęściej zimą.. Również miałem w tym roku duże nasilenie dolegliwości, szczególnie ze strony szyi. Jeżeli masz możliwość, to polecam saunę i basen raz w tygodniu w zimie. Przez kilka lat tak chodziłem, i było OK, dobry odpoczynek/relaks/regeneracja np. po tygodniu pracy. 18 lipca 2012 o 10:37 #51672 dziękuję raz jeszcze za odzew 🙂 tak czy inaczej, będę probować z tym mcKenziem, jak rozumiem na pewno mi nie zaszkodzi, a przy okazji może nauczę się dbać o te nieszczęsne plecy. co do basenu – rzeczywiście mogę potwierdzić, ze regularne pływanie mi pomaga, więc chyba powinnam powrócić do tego zwyczaju. z sauny nigdy dotąd nie korzystałam – na czym polega jej zbawienne działanie? jeśli chodzi tylko o porządne wygrzanie, to chyba wolę gorącą kąpiel… 18 lipca 2012 o 17:47 #51674 quote krochmalinka” post=2899: z sauny nigdy dotąd nie korzystałam – na czym polega jej zbawienne działanie? jeśli chodzi tylko o porządne wygrzanie, to chyba wolę gorącą kąpiel… dokładnie o to chodzi. jeśli masz wannę, to wanna lepsza 🙂 sauna ma tylko tą zaletę, że jest często przy basenach, u nas np. na jednym z basenów w cenie biletu, więc pływanie można połączyć z kilkukrotnym pobytem w saunie. mnie w zimie to stawiało na nogi i poprawiało kondycję, poza ostatnim sezonem – bo już nie mogłem pływać z powodu bólu. jak teraz będzie dobrze to wrócę do pływania pozdrawiam 11 października 2020 o 16:31 #67765 Postanowiłem się odnieść bo dyletanci wypisują kosmiczne bzdury na zapytanie o skuteczność tzw. metody McKenziego. Właśnie że jest to najlepiej udokumentowane naukowo podejście lecznicze o bardzo wysokiej skuteczności. I nie ma w niej żadnej magii tylko do bólu logiczne podejście w mechanicznym wpływie na struktury wewnątrzstawowe kręgosłupa. Niepowodzenia z którymi spotykają się pacjenci biorą się z kilku przyczyn: 1) braku konsekwencji i systematyczności w wykonywaniu ćwiczeń 2) braku przestrzegania zaleceń których przestrzeganie jest konieczne aby nie psuć efektu leczniczego 3) z dyletanctwa niektórych fizjoterapeutów którzy aplikują ćwiczenia bez właściwego rozpoznania kierunku leczniczego – niestety wielu terapeutom wydaje się że jest to proste podejście gdzie wystarczy wykonywać ćwiczenia wg schematu, a tu kicha bo nieadekwatnie zaaplikowane procedury w tym podstawowe przeprosty mogą istotnie pogorszyć stan pacjenta zamiast go wyleczyć 4) braku wiedzy wielu fizjoterapeutów że równie ważne jak ćwiczenia jest edukacja pacjenta który może pogarszać swój stan w okresie między ćwiczeniami jeśli pacjent nie będzie odpowiednio uświadomiony 4) ze zwykłej głupoty i braku wyobraźni pacjenta który chce skorzystać z “metody Mckenzie” i obejrzy na youtubie albo przeczyta w Internecie że należy wykonywać “ćwiczenia McKenziego” – nie ma czegoś takiego jak ćwiczenia Mckenziego – jest mechaniczna diagnostyka i terapia prowadzona przez wykwalifikowanego terapeutę który logicznie myśli i wie że są również stany chorobowe w których mechaniczne podejście jest absolutnie przeciwskazane!!! I wreszcie to że “metoda Mckenziego nie na wszystkich działa” – to tak samo jak z antybiotykiem – jest dobry ale nie na wszystkich działa – niektórym nie pomaga i umierają, a u innych okazuje się że ból gardła to nowotwór przełyku i antybiotyk nie działał – bo nie miał prawa i podobnie jest z tzw. metodą “McKenziego” zgadza się nie na wszystkich działa. Właściwie zaaplikowana, po wnilikliwej wstępnej diagnozie, mechaniczna terapia zwana “metodą McKenziego” działa skutecznie na 95-97% przypadków bólu kręgosłupa z naciskiem na “właściwie aplikowana” bo niestety mało jest osób które metodę znają wystarczająco aby za pomocą jej diagnozować i leczyć (nie wystarczy tu 1 czy 2 kursy “z McKenziego” – świadectwo względnie dobrej jakości leczenia daje dopiero certyfikacja fizjoterapeuty wydana przez Instytut McKenziego) , albo nie chcą ją stosować bo należy przeznaczyć ok 1 godziny pacjentowi na pierwszej wizycie aby właściwie zdiagnozować pacjenta i przeprowadzić pierwszą sesję terapeutyczną – w warunkach finansowania przez NFZ jest to obecnie niemożliwe a w przychodniach rehabilitacyjnych prywatnych rzadko spotykane. 11 października 2020 o 19:09 #67766 Powinno funkcjonować określenie oczekiwań pacjenta wobec rehabilitacji i określenie co osoba rehabilitująca chce osiągnąć, a potem porównanie czy to się pokrywa. Np. pacjent nastraszony hasłami typu “operacje nie pomagają” jest skłonny wydać duże pieniądze na “ratowanie się” rehabilitacją i nie zadaje pytań typu “czy po określonym upływie czasu stosując rehabilitację będę mógł normalnie funkcjonować/pracować a ból zmaleje?”, i chodzi na rehabilitacje prywatne do czasu aż stwierdzi że mimo dobrego samopoczucia rehabilitanta emanującego na pacjenta nic się nie poprawia. Stawianie uczciwie sprawy przez rehabilitantów wobec danego przypadku moim zdaniem byłoby właściwsze, żeby nie okazywało się że tak naprawdę chwilowe znoszenie bólu + wymóg przemeblowania całego życia to wszystko co udaje się osiągnąć. Kiedyś chyba miały być wprowadzane jakieś karty stanu pacjenta przynajmniej na początku i na końcu rehabilitacji, obecnie nie wiem czy np. pacjent prywatnie się rehabilitujący ma zakładaną chociaż jakąś kartę w której opisywany jest jego stan czy nadal jest to wszystko “na słowo”? Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych. - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C 14 października 2020 o 09:51 #67768 drakulUczestnik Postów: 33Senior Forum★★★ hej Miro969, znasz kogoś takiego w Krakowie? Mi właśnie po 10 minutowej diagnozie ortopeda pokazał 2 ćwiczenia McKinziego i puścił do domu… 14 października 2020 o 10:46 #67770 gokaCzłonek Postów: 60Ekspert★★★★ Miro znasz kogos godnego polecania z Ktw może warto spróbować… 29 października 2020 o 07:06 #67839 kajzerCzłonek Postów: 1Świeżak★ Witam. Leczę przeprostami mckenziego RWE kulszowa, ale mam też przepukliny i bóle w odcinku piersiowym. Czy ta metoda nie pogorsze sytuacji w odc. piersiowym? Autor Wpisy Oglądasz 12 wpisów - 1 z 12 (wszystkich: 12) Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie. Właśnie chodzę na na fizjoterapie ( terapia manualna i metoda McKenziego) w podgórzu do P. Gregorka. Ale jakoś powoli mi to wszystko mija, myślałem że będzie to znacznie szybciej ustępowało.
Znaczenie indywidualnie dobranych ćwiczeń w metodzie McKenziego W poprzednim wpisie na naszym blogu opisaliśmy mechanizmy powstawania dolegliwości bólowych w obrębie kręgosłupa. Wspomnieliśmy przy tym, że w przypadku bólu kręgosłupa, którego przyczyną jest utrata przez niego naturalnej elastyczności oraz ruchomości bardzo ważnym elementem leczenia jest wykonywanie przez pacjentów indywidualnie dobranego ćwiczenia. Dziś poświęcimy trochę więcej uwagi temu zagadnieniu. Przywrócenie naturalnej elastyczności kręgosłupowi Głównym celem regularnego wykonywania zaleconego ćwiczenia jest przywrócenie kręgosłupowi jego naturalnej elastyczności oraz ruchomości, a co za tym idzie odwrócenie skutków pojawienia się bólu. Proces ten nie jest wcale taki łatwy i wymaga od pacjenta bardzo dużo konsekwencji i samozaparcia. Żeby bowiem dobrana terapia przyniosła zamierzone skutki, zalecone ćwiczenia muszą być wykonywane przynajmniej kilka razy dziennie. Z czasem, gdy odczuwany ból będzie już nieporównywalnie lżejszy, następuje oczywiście zmniejszenie częstości ćwiczeń i wystarczy ich wykonywanie jedynie rano i wieczorem. Na początku jednak następuje stopniowe przywracanie normalnej (tzn. naturalnej) elastyczności tkanek i częstotliwość wykonywania ćwiczeń musi być większa. Nie oznacza to jednak, że pacjent musi każdego dnia poświęcić kilka godzin na trudne i wyczerpujące ćwiczenia. Liczy się częstość ich wykonywania i zazwyczaj czynności te nie trwają w sumie dłużej niż kilkanaście minut ćwiczeń Kręgosłup tarci swoją elastyczność z powodu utrzymywania przez długie lata przez pacjentów jednostajnych i nienaturalnych dla kręgosłupa pozycji. Zalecone przez fizjoterapeutę z certyfikatem Instytutu McKenziego ćwiczenia, mają za zadanie odwrócić powstałe w taki sposób zmiany. Bardzo ważnym elementem tych ćwiczeń jest ich dobranie do konkretnego schorzenia pacjenta. Wykonywanie ogólnego zestawu ćwiczeń, który nie jest dostosowany do potrzeb pacjenta nie ma większego sensu, ponieważ nie pozwala na odwrócenie tych zmian.

Diagnostyka i terapia metodą McKenzie. Diagnostyka i terapia metodą McKenzie skupia się głównie na leczeniu dolegliwości pochodzących mówiąc potocznie od kręgosłupa. Leczymy tą metodą schorzenia kręgosłupa, znane przez nas pod nazwami: dyskopatia, lumbago, korzonki, rwa kulszowa czy barkowa, a sprowadzające się do uszkodzenia

Rwa kulszowa, jak już powiedzieliśmy, jest to zespół objawów wynikających z ucisku na nerwy rdzeniowe, objawiający się silnym, ostrym i przeszywającym bólem rozpoczynającym się w okolicy lędźwiowej i promieniującym wzdłuż kończyny dolnej. Ból towarzyszący rwie kulszowej może przejawiać się w silnych atakach, uniemożliwiających choremu jakikolwiek ruch i całkowicie ograniczających swobodę codziennych czynności. Każdy ruch skutkuje promieniującym bólem – nie można siedzieć i chodzić, a tym bardziej pracować lub wykonywać domowych czynności. Częstość nawrotów i czas trwania dolegliwości są bardzo różne i zależą w głównej mierze od przyczyn i tego, czy chory przed epizodem choroby dbał o siebie i stosował środki zaradcze. W przypadku ataku rwy kulszowej należy udać się do lekarza, ortopedy lub neurologa, który w zależności od nasilenia objawów i tego, czy pacjent już wcześniej cierpiał na te same dolegliwości, zleci szereg badań (rezonans, rtg) lub też wdroży leczenie. Jeśli po badaniu lekarz nie stwierdzi żadnych zwyrodnień czy innych wskazań do bardziej radykalnego działania terapeutycznego, dolegliwości bólowe związane z rwą kulszową leczy się zachowawczo. 1. Odpoczynek W pierwszym, ostrym okresie choroby leczenie zachowawcze polega głównie na odpoczynku, który pozwoli nam odciążyć nadwyrężony kręgosłup. Absolutnie nie wolno siedzieć, szczególnie wiele godzin przy komputerze – nawet jeśli ktoś zazwyczaj „odpoczywa” w ten sposób. Dozwolone jest jedynie siadanie przy jedzeniu czy załatwianiu potrzeb fizjologicznych. 2. Przyjęcie pozycji przynoszącej ulgę W momencie ataku choroby pierwszym sposobem na złagodzenie dolegliwości bólowych, często instynktownie wybieranym przez chorego, jest położenie się. Oczywiście dla każdego przypadku pozycja przynosząca ulgę będzie inna, ale wskazane jest położenie się na raczej twardym podłożu, a nogi powinny być zgięte w stawach biodrowych i kolanowych pod kątem 90 stopni (pozycja odbarczająca). Najlepiej ułożyć pod kolanami spory wałek, np. z kołdry. Poza tym naturalne jest po prostu w ogóle ograniczenie aktywności fizycznej, ponieważ powoduje ona nasilenie bólu. 3. Zimne i ciepłe kompresy Innym sposobem na ulżenie sobie w cierpieniu są zimne lub ciepłe kompresy. W pierwszym okresie przykładamy zimne – można użyć mokrych, zmrożonych ściereczek, lodu włożonego w płócienny woreczek lub owiniętego w ręcznik. Warto mieć w domu żelowe okłady i trzymać je stale w zamrażalniku na okoliczność nasilenia się objawów. Działanie przeciwbólowe chłodnych kompresów polega na obkurczaniu naczyń krwionośnych i łagodzeniu obrzęków. Ciepło natomiast działa rozkurczająco i rozluźniająco na mięśnie. W celu rozgrzania bolącego rejonu możemy użyć ściereczki nasączonej gorącą wodą, termoforem lub butelką z gorącą wodą, poduszki elektrycznej lub rozgrzewającego masażu z wcieraniem rozgrzewającej maści. Należy pamiętać, że ciepłe okłady włączamy dopiero po ustąpieniu stanu ostrego. Ogrzewanie zwiększa ukrwienie tkanek, dzięki czemu uzyskuje się większy dopływ tlenu oraz substancji przyspieszających gojenie. Ochładzanie, bez względu na stosowaną technikę, działa bezpośrednio przeciwbólowo a ponadto ogranicza stan zapalny i redukuje bolesne skurcze mięśniowe 4. Leki przeciwbólowe Aby ograniczyć ból związany z rwą można stosować również niesteroidowe leki przeciwzapalne (ibuprofen, naproksen, ketoprofen itp.) w zastrzykach, tabletkach, maściach i żelach, a także leki przeciwbólowe (paracetamol, tramadol itp.) 5. Rehabilitacja Terapię wspomaga rehabilitacja: terapia manualna, neuromobilizacje, metoda McKenziego, Kaltenborn-Evjentha, masaże rozluźniające mięśnie. Dobre skutki przynosi terapia fizykalna: magnetoterapia, diatermia mikrofalowa, naświetlania lampą solux, ultradźwięki, krioterapia,jonoforeza histaminy, galwanizacja, prądy diadynamiczne oraz prądy TENS. W zależności od potrzeb zakres terapii określa lekarz rehabilitacji lub terapeuta. 6. Operacja Ostatecznością w przypadku rwy jest leczenie operacyjne. Kwalifikacji do niego dokonuje się na podstawie obecności takich czynników, jak: silny, nawracający ból kończyny dolnej (pomimo stosowania metod leczenia zachowawczego), powracające napady dolegliwości bólowych kręgosłupa, które powodują ograniczenie zwykłej aktywności życiowej oraz obecność objawów neurologicznych: zaników mięśniowych czy zaburzeń czucia. Istnieją dwie metody leczenia chirurgicznego, a ich wybór jest determinowany przyczyną ucisku na korzeń nerwowy oraz liczby uciśniętych korzeni nerwowych. Do wyboru mamy tradycyjną lub małoinwazyjną. Metoda klasyczna to usunięcie za pomocą szczypiec przemieszczonego jądra miażdżystego krążka (po odciągnięciu za pomocą haków korzeni nerwowych). Tą metodą usuwa się również wszelkie narośle powodujące ucisk korzenia nerwu lub zwężenie kanału kręgowego. Druga metoda – mikrodiscektomia – wykonywana jest przy udziale specjalistycznego mikroskopu, co pozwala na usunięcie krążka przez minimalne nacięcie skóry. Ta metoda pozwala na zminimalizowanie czasu spędzonego w szpitalu i przyspiesza powrót do zdrowia. Należy pamiętać, by sumiennie stosować się do zaleceń lekarza i fizjoterapeuty – pomoże to szybko zwalczyć najsilniejsze dolegliwości bólowe i zapobiec ich nawrotom w przyszłości. U większości osób z rwą kulszową poprawa następuje w ciągu sześciu tygodni po zastosowaniu prostych, zachowawczych metod leczenia. Konieczne jest również wdrożenie profilaktyki. Pamiętaj, żeby leki przeciwbólowe stosować z rozsądkiem i ich nie nadużywać – poza tym, że ich długotrwałe stosowanie prowadzi do uszkodzenia błony śluzowej żołądka i wątroby, to mogą one także odwracać uwagę od nasilających się objawów, co może być prostą drogą do poważniejszych schorzeń i w konsekwencji zabiegu chirurgicznego. Zobacz także opinie użytkowników prostotrzymacza korektora postawy na proste plecy i oferte na prostotrzymacz przewlekłą (długoterminową) – może wymagać fizjoterapii, która może obejmować ćwiczenia, zastosowanie ciepła oraz innych technik. W rzadkich przypadkach może być wymagana operacja. Ostra rwa kulszowa może trwać od 4 do 8 tygodni, natomiast przewlekła rwa kulszowa utrzymuje się znacznie dłużej. Rwa kulsowa – objawy
Rwa kulszowa może trwać od kilku dni, do nawet kilku lat. W leczeniu objawów, szczególnie lżejszej postaci schorzenia, wystarczy odpowiedni trening specjalnie opracowanych w tym celu ćwiczeń, które pozwalają zminimalizować bolesne symptomy, ale również zahamować postępowanie choroby. Ćwiczenia na rwę kulszową: metoda McKenziego
. 405 334 43 358 434 107 4 140

ćwiczenia na rwe kulszowa metoda mckenziego